HISZPAŃSKA GRUPA PORCELANOSA cz.2

Hej kochani! Witajcie po dłuższej przerwie, której powodów zapewne nie trzeba nikomu tłumaczyć. Pamiętajcie jednak – nie poddajemy się, a czas spędzony na przymusowej pracy zdalnej poświęćmy na rzeczy, na które na co dzień nie możemy sobie pozwolić! Ja postanowiłem przez miniony miesiąc skupić się na projektach i rozwoju firmy. Odświeżyłem portfolio oraz dokonałem paru zmian na stronie oraz fanpage 🙂 Ale przejdźmy do sedna. Pomimo, że nie możemy teraz podróżować i jesteśmy zamknięci w domach, czasem warto wrócić wspomnieniami do fajnych wyjazdów 😀

Tak jak Wam obiecałem, w końcu udało mi się przygotować dla Was drugą część relacji z wyjazdu do Walencji. Dziś będzie nie tylko o designie, ale także o technologiach i całym zapleczu materiałowym. Na koniec także kilka fotek z przepięknej zabytkowej Walencji oraz kilka kulinarnych specjałów, które mieliśmy okazje skosztować.

Drugą część rozpoczniemy od showroomu Gamadecor, także należącego do grupy Porcelanosa. Na miejscu mogliśmy zobaczyć kilkanaście fenomenalnych aranżacji kuchni z wykorzystaniem produktów Porcelanosy. W kuchniach nierzadko pojawiały się nietypowe rozwiązania, o których opowiem za chwilę. Zwróćcie uwagę na to, jak w tych wnętrzach dopracowano każdy szczegół – piękne fronty meblowe, wręcz perfekcyjne wykończenia wysp kuchennych oraz blatów. Dokładność i precyzja, ale także piękno i design – to określenia, które nasuwają się już na samym wejściu do showroomu.

Chciałem opowiedzieć Wam o kilku nietypowych rozwiązaniach, które podejrzałem właśnie w Gamadecor. Podwieszane zlewy, choć nie nowość, to u nas jeszcze rzadkość. Być może dlatego, że można zastosować je wyłącznie w przypadku blatów z kamienia lub kamieniopodobnych (Krion, spieki, gresy samonośne też zdają egzamin). Niektórzy twierdzą, że nadaje się także drewno tekowe. Swoją drogą, myślę że typy zlewów to temat na niezależny wpis! Co o tym myślicie?

Powracając do głównego wątku, oprócz zlewów podwieszanych na zdjęciu widać także zlew w całości wykonany ze slabu Xtone – jest to rozwiązanie droższe, ale pozwalające nam na wykonanie całości blatu roboczego z jednego materiału. Kolejna nowinka, z którą jednak pomimo prostoty wcześniej się nie spotkałem, to blat na przesuwanej szynie (zdjęcie w lewym dolnym rogu planszy). Na wyspie kuchennej zamontowany został drewnopodobny blat, który dzięki montażowi na szynie można wysunąć i użyć jako wysoki stolik do spożywania posiłków. Świetne rozwiązanie do wnętrz, w których chcemy zaoszczędzić nieco przestrzeni.

Gamadecor to także cały wachlarz mebli łazienkowych. Zdecydowanie różnią się one od typowych mebli, do których przywykliśmy – zwłaszcza strukturą materiałów oraz teksturami. Meble można zaliczyć do kategorii premium.

Kolejne dwa nietypowe rozwiązania zaprezentowane w showroomie 🙂 Jedno z nich, to schowek na plecach mebli (lewa dolna część planszy). Plecy wykończone płytą Xtone zamontowane są na prowadnicy, po przesunięciu odsłaniają ukryty schowek na przybory kuchenne. Po prawej stronie planszy możemy natomiast zobaczyć kuchnię ukrytą. Klasyczna zabudowa kuchenna została przekryta dodatkowymi frontami imitującymi szafę. Jeśli chcemy kuchnię „otworzyć”, wystarczy że złapiemy za uchwyt, a fronty zsuniemy do specjalnie przewidzianych do tego schowków znajdujących się na obu skrajnych brzegach zabudowy.

Kolejna fenomenalna nowinka – Krion. W tym przypadku będę chciał opowiedzieć Wam o kilku autorskich rozwiązaniach. Czym tak właściwie jest Krion? Krion to autorski materiał stworzony przez grupę Porcelanosa. Jest ciepły w dotyku i przypomina naturalny kamień. Jego unikatowe cechy spowodowały, że może być wszechstronnie wykorzystywany nie tylko we wnętrzach, ale także na elewacjach. Choć nie lubię przynudzania i wyliczania w punktach rodem z Wikipedii, w tym przypadku chciałbym przytoczyć cechy, które deklaruje producent dla tego materiału. Nie tyle celem reklamy, co zwrócenia uwagi na jego wyjątkowość. Może i ty będziesz potrzebował materiału, który musi mieć określone cechy, których brakuje np. kamieniowi czy spiekom.

Krion:

  1. jest antybakteryjny (nadaje się do wszelkich salonów kosmetycznych, gabinetów lekarskich i wszystkich pomieszczeń o podwyższonych wymaganiach sanitarnych)
  2. jest ultra biały (ultra, mam na myśli super – turbo – mega biały; jest także odporny na UV, nie żółknie z czasem jak większość materiałów)
  3. ma wysoką ognioodporność (tutaj jako ciekawostkę, chciałbym przytoczyć jeden projekt, którego elewacja została częściowo wykonana z Krionu. Parę lat temu budynek niestety spłonął, a jedyną częścią budynku, która pozostała nienaruszona była elewacja wykonana właśnie z tego materiału, patrz: Auditorium Albergotii Roma https://cutt.ly/LtYICdz )
  4. jest odporny na ekstremalne warunki atmosferyczne (nadaje się na elewacje)
  5. jest lekki
  6. jest łatwy w czyszczeniu
  7. jest odropny na zginanie, uderzenia i kompresję (BA! w showroomie w ramach doświadczenia wylewaliśmy także kwas solny na płytę z kamienia i płytę z krionu. Zgadnijcie na której płycie nie było śladu po kwasie :D)
  8. brak porów (idealnie gładki)
  9. izolacyjny akustycznie
  10. antystatyczny
  11. MA MOŻLIWOŚĆ ZGINANIA NA CIEPŁO (dzięki temu możemy uzyskać dowolne kształty, które z resztą widać na planszach)
  12. backlighting – ma możliwość podświetlenia 🙂

Mam nadzieję, że jeszcze Was nie zanudziłem tą wyliczanką, ale naprawdę warto o tym poczytać, jeśli ktoś lubi nowinki technologiczne.

Powyżej macie całą planszę z przykładami tego, jak wszechstronnie można wykorzystać ten materiał. Po lewej mamy ściankę ażurową wyciętą z Krionu, po prawej obłe forty w postaci blatów, sufitu, a także podświetlaną ścianę w salonie kosmetycznym. Wszystkie te elementy zostały wykonane z materiału Krion Solid Surface:)

Po

Powyżej prezentuję Wam też szeroką gamę umywalek oraz dowolność kształtowania blatów.

Innym produktem, który mogliśmy tutaj poznać były panele FITWALL. Fitwall są to gotowe panele ścienne, które mogą tworzyć różne przestrzenne formy. W tym przypadku nie chciałbym się rozpisywać, a odesłać Was do strony producenta: https://www.krion.com/pl/news/krion-fitwall Dodam tylko, że moja ulubiona kolekcja, która jako pierwsza wpadła mi w oko to Mattonella Rosato – trochę cegła, troche wabisabi. Na pełnej ścianie – cudo !!

Ostatnie dwa materiały z gamy Krion to:

  1. Krion Coverlux – który jest niczym innym jak typowy Krion, tyle że jest barwiony w masie więc może perfekcyjnie imitować naturalny kamień, np. marmur
  2. Krion Shell – na który chciałbym zwrócić szczególną uwagę, dlaczego? Otóż już tłumaczę.

Krion Shell jest materiałem o tyle wyjątkowym, że jest tworzony ze świadomością ekologiczną. Co to znaczy? Znaczy to tyle, że aby go wytworzyć wykorzystuje się recyklingowany plastik. Z materiału wykonuje się między innymi umywalki. W prawym górnym rogu planszy pokazane jest ile plastiku z butelek zostało wykorzystanych do stworzenia umywalki. W dobie kryzysu ekologicznego fajnie stawiać na materiały, które są po prostu przyjazne środowisku 🙂

Ostatnia fabryka, którą odwiedziliśmy tworzy całe zaplecze technologiczne dla pozostałych firm. Mówiąc zaplecze, mam na myśli, kleje, sposoby montażu, chemię, ale także wiele wiele innych. W przypadku firmy BUTECH, chciałbym skupić się na dwóch rozwiązaniach. Jednym z nich są odpływy wpuszczane w posadzkę. Bardzo fajny system, który pozwala nam wykonać prysznic bez brodzika. Dużym plusem jest zastosowanie rynny wykonanej z antybakteryjnego materiału, w związku z czym odprowadzenie wody odbywa się w sposób niezakłócony, a co najważniejsze bezwonny. Materiał zapobiega tworzeniu się grzyba i innych łazienkowych nieprzyjemności.

Zapomnij o krzyżykach? O co chodzi? A no o to, że jeśli Twój wykonawca mówi, że ułoży Ci płytki na krzyżyki to: albo uświadom swojego wykonawcę, albo poszukaj nowego. Zwłaszcza w dobie mody na płytki wielkoformatowe i slaby, musimy zapomnieć o układaniu płytek na krzyżyki, które już dawno powinny odejść do lamusa. Płytki powinniśmy układać na samopoziomujące przekładki oraz kliny, które pokazane są na fotce po lewej stronie. Przekładki stosujemy oczywiście z odpowiednią „częstotliwością”. Do wyboru mamy różne typy klipsów, w zależności od grubości fugi, którą chcemy wykonać. Jaki jest plus takiej technologii? Oprócz uzyskania równych fug mamy także pewność, że wszystkie płytki są wypoziomowane (ułożone równo, bez tak zwanych podwyższeń czy zadziorów, przez co eliminujemy również ryzyko naprężeń powodujących ewentualne pęknięcia).

Tak jak w poprzednim wpisie wspominałem, oprócz fabryk mieliśmy też nieco czasu na zwiedzanie. Pokazałem Wam już budynki Santiago Calatravy, tym razem chwalę przepiękną zabytkową Walencję. Jestem tego wręcz pewien, że jak skończy się to całe szaleństwo i uda nam się opanować światową epidemię, to wrócę do Walencji, by znów poczuć klimat tego pięknego miasta. Z tego miejsca, należą się ponowne podziękowania dla Saloniki, a zwłaszcza Alicji i Arka za organizację tego wyjazdu i opiekę nad nami – projektantami 🙂 Jesteście świetni !

Na sam koniec smaczek, z przecudownej restauracji znajdującej się na wzgórzu z widokiem na „pola” mandarynkowe 🙂 a także kilka fotek pysznego hiszpańskiego jedzonka 🙂 Do usłyszenia kochani w kolejnym wpisie 🙂